fot. pow.

Jak co roku, Gimnazjum nr 1 w Szubinie (kierownik wycieczki – p. Tomasz Fanslau, opiekunowie – p. # Jolanta Muzalewska, p. Wioletta Tomaszewska, p. Ewa Wesół, p. Adam Adamczewski) zorganizowało wycieczkę do Zakopanego dla klas III.

Trwała ona pięć dni – od 22 do 26 maja. Już pierwszego dnia zajechaliśmy do Częstochowy, gdzie zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Boskiej Jasnogórskiej, której poleciliśmy nasze prywatne sprawy. Dalej dotarliśmy do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Oświęcim-Brzezinka. Większość z nas po wyjściu chyba trafnie zauważyła, że jest to przeżycie na całe życie. Wątpię, czy chciałbym ujrzeć to wszystko ponownie. Myślę, że każdy powinien choć raz zobaczyć ten ogrom cierpienia, bo zdjęcia nie oddają tego przerażającego końca tych niewinnych ludzi.

Tego dnia rozlokowaliśmy się w naszym pensjonacie z pięknym widokiem na najwyższe szczyty Polski. Nazajutrz wspięliśmy się na Morskie Oko. Co prawda pogoda nie była najlepsza, aczkolwiek nawet w deszczu warto było tu przyjechać – dla tych zapierających dech w piersiach widoków! W środę w planach było wejście na Kasprowy Wierch, ale ze względu na pogodę zdobyliśmy tylko niższy szczyt – Nosal. Nie było to jednak tak proste, jak mogło się wydawać początkowo. Dodatkowym utrudnieniem było schodzenie ze szlaku w strugach ulewnego deszczu. Resztę popołudnia spędziliśmy na zakopiańskich Krupówkach, obowiązkowym punkcie każdej tatrzańskiej wycieczki. Zwieńczeniem tego dnia było spotkanie z miejscowym góralem, którego żarty szczerze rozbawiły nas do łez.

Czwartego dnia pogoda nie była nam straszną, gdyż zwiedzaliśmy zabytkową kopalnię soli w Wieliczce, ale dopadła nas przy samym wyjściu, gdy kierowaliśmy się już do autokaru. Na szczęście poprawiła się, gdy po południu podziwialiśmy Kraków, a w szczególności jego zabytkową część – żydowski Kazimierz. Ostatniego dnia skierowaliśmy nasze kroki ku sercu Polski, czyli na Wawel. Zrobił na nas ogromne wrażenie – z pewnością musiał sprawiać jeszcze większe za czasów swojej świetności, swojego rozkwitu. Dalszym punktem było Stare Miasto, ze zwieńczeniem przy Bramie Floriańskiej, Sukiennicach i Kościele Mariackim. Potem kierowaliśmy się już w stronę Szubina.

Moim zdaniem, wycieczka była bardzo udana; nawet padający deszcz nie był w stanie popsuć nam wyjazdu. Bawiliśmy się świetnie, poznaliśmy kawał historii i z pewnością wrócimy jeszcze w te okolice w przyszlości.

materiał: Dawid Gelert IIIB, uczestnik wycieczki

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Ewidencja Importu Aut

2400 zł / rokPLN

Zezwolenie na transport odpadów

od 2000PLN

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Budowa hal

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Sprawozdanie o wytwarzanych odpadach

500PLN