Wybierając domenę internetową, musisz m.in. zdecydować, jakie ma być jej rozszerzenie. Adres składa się z nazwy, kropki i właśnie rozszerzenia. Najpopularniejsza w Polsce jest# domena narodowa .pl. Do wyboru masz jednak również domeny globalne, sponsorowane, funkcjonalne czy nTLD, czyli tzw. nowe domeny. O jakich adresach mowa i czy warto postawić na nTLD?

Domeny nTLD, czyli jakie?

nTLD to nieoficjalny skrót od new generic top-level domain. Jest on używany do określenia wielu najnowszych rozszerzeń, takich jak .pizza, .xyz czy .marketing. Pierwsze kilkaset domen tego typu udostępniono do rejestracji w 2014 roku, ale już w 2011 roku ICANN, czyli podmiot, który zarządza adresami internetowymi, zdecydował, że konieczne będzie wprowadzenie nowych rozszerzeń domenowych. Decyzję tę podjęto m.in. ze względu na coraz większe problemy ze znalezieniem wolnych domen z atrakcyjnymi nazwami. Obserwując kolejne pojawiające się rozszerzenia, można było odnieść wrażenie, że takie wdrożenie musi zakończyć się sukcesem. Z pewnością wiele agencji marketingowych skorzysta z rozszerzenia .marketing, a pizzerie postawią na domenę .pizza. W praktyce jednak wyniki nie są tak dobre, jak się spodziewano.
W 2019 roku odnotowano duże zmiany na rynku domen. Doszło do rekordowej liczby przejęć, w tym do najkosztowniejszego ujawnionego zakupu domeny – Voice.com zmieniła abonenta za 30 mln dolarów. Natomiast w przypadku nazw nTLD nie było aż tak dobrych wyników. W pierwszej setce największych transakcji domen nTLD w historii znajdują się zaledwie 4, do których doszło w 2019 roku. Liczba przejęć zdecydowanie zmniejszyła się w stosunku do 2018 roku, kiedy to wyniosła 1 490. W 2019 było to zaledwie 866 nazw. Zatem w przypadku tego rynku trudno mówić o dynamicznym rozwoju.
Z serwisu nTLDStats.com można dowiedzieć się wiele na temat statystyk tych domen. Według danych z drugiej połowy stycznia 2020 roku liczba zarejestrowanych adresów nTLD osiągnęła 32,5 miliona, z czego ponad 16 milionów to nazwy parkowane. W jakich krajach takie domeny internetowe cieszą się największym zainteresowaniem? Oto zestawienie państw, w których są one najpopularniejsze, ze wskazaniem liczby domen i udziału w rynku:

1. Chiny – prawie 14 mln i 42,68 proc.
2. Rejestrator nieznany – 6,37 mln i 19,52 proc.
3. USA – 3,36 mln i 10,31 proc.
4. Japonia – 0,98 mln i 2,79 proc.
5. Niemcy – 0,64 mln i 1,95 proc.
6. Francja – 0,59 mln i 1,81 proc.
7. Wielka Brytania – 0,43 mln i 1,3 proc.
8. Kanada – 0,36 mln i 1,1 proc.
9. Rosja – 0,29 mln i 0,9 proc.
10. Turcja – 0,28 mln i 0,87 proc.

Polska znajduje się na 27. pozycji z wynikiem ponad 48 tysięcy zarejestrowanych nazw, co daje naszemu krajowi 0,15 proc. udziału w rynku. Dla porównania liczba domen .pl wynosi blisko 2,6 mln. Polacy nie przekonali się jak dotąd do nowych rozszerzeń. Znaczenie może mieć w tym przypadku m.in. cena. Najczęściej koszt przedłużenia domen nTLD jest wyższy niż adresu z polskim rozszerzeniem narodowym. Ponadto nie wszyscy operatorzy umożliwiają klientom rejestrowanie takich adresów.

Jakie rozszerzenia nTLD cieszą się największym zainteresowaniem na świecie? Oto pierwsza 10 najbardziej popularnych rozszerzeń, z uwzględnieniem liczby zarejestrowanych nazw i udziału w rynku:
1. .icu – 5,76 mln i 17,27 proc.,
2. .top – 3,76 mln i 11,27 proc.,
3. .xyz – 2,95 mln i 8,85 proc.,
4. .site – 2,09 mln i 6,28 proc.,
5. .online – 1,49 mln i 4,47 proc.,
6. .vip – 1,42 mln i 4,27 proc.,
7. .club – 1,41 mln i 4,24 proc.,
8. .wang – 1,15 mln i 3,48 proc.,
9. .live – 0,72 mln i 2,17 proc.,
10. .work – 0,70 mln i 2,09 proc.

Trudno powiedzieć, czy nowe domeny mają szansę na sukces w Polsce. Póki co nie cieszą się one popularnością, choć trzeba przyznać, że taki adres może wyglądać atrakcyjnie, szczególnie w przypadku firmy. Pozytywnie może być również oceniany adres e-mail z tak oryginalnym rozszerzeniem. Polacy najczęściej wybierają jednak domenę .pl, która jest stosunkowo tania i dostępna u niemal wszystkich operatorów.

Materiał Partnera- artykuł sponsorowany

Powrót Drukuj