fot. BG

W 17. kolejce rozgrywek piłkarskich B – klasy Hutnik Tur podejmował na własnym boisku# Orła Kcynię. Trzy bramki zdobyte przez gości w pierwszej połowie praktycznie rozstrzygnęły losy tego starcia.

Szukający pierwszych punktów w rundzie wiosennej Hutnik Tur podejmował na własnym boisku Orła Kcynię. Goście z racji tego, że znajdowali się znacznie wyżej w tabeli grupy III byli zdecydowanym faworytem tego starcia. I od pierwszych minut przejęli inicjatywę, szukając okazji na otwarcie wyniku. Cel udał się zrealizować w 10. minucie meczu, kiedy to do siatki trafił Szymon Mikołajczyk. Kolejne minuty meczu również stały pod znakiem dominacji kcyńskiego zespołu, który stworzył sobie kolejne okazje na gola, ale wynik nie uległ zmianie. Po niemrawym początku wreszcie przebudzili się gospodarze, którzy w 22. minucie stanęli przed szansą doprowadzenia do wyrównania. Bardzo dobrej okazji nie wykorzystał jednak Igor Białczyk, który nie trafił w bramkę z 11. metra. Nie wykorzystana sytuacja się zemściła i za sprawą bramki Norberta Frydrycha, goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Kilka chwil później sytuacja miejscowych mogła zrobić się jeszcze gorsza ale Damian Mikołajczyk po strzale głową trafił tylko w słupek. Co się odwlekło to nie uciekło i tak w doliczonym czasie gry pierwszej połowy kcynianie ponownie dopięli swego. Po złym piąstkowaniu Wojciecha Lepperta, piłkę do siatki skierował Mikołajczyk.

Zważywszy na grę obu zespołów w pierwszych 45. minutach, można było założyć, że kwestia zwycięstwa jest w tym meczu przesądzona. I tak w rzeczywistości było. Od początku drugiej połowy Orzeł w dalszym ciągu był stroną dominującą. Hutnik natomiast co jakiś czas starał się odgryzać, ale czynił to chaotycznie. W 60. minucie po dwójkowej akcji z Damianem Mikołajczykiem do siatki trafił Miłosz Wąs. W odpowiedzi ponownie szczęścia szukał Białczyk, ale kcyński golkiper Piotr Werner spisał się bez zarzutów. Ostatni kwadrans spotkania to absolutna dominacja gości, którzy jednakowoż mieli bardzo duże problemy z wykończeniem stworzonych przez siebie akcji. Dwie okazje zmarnował Artur Frydrych, po jednej natomiast Damian Mikołajczyk i Adam Pawlicki. Ostatecznie jednak przyjezdni bez większych problemów zgarnęli kolejne 3 punkty w rundzie wiosennej.

Hutnik Tur – Orzeł Kcynia 0:4 (0:3)

Bramki: Szymon Mikołajczyk, Norbert Frydrych, Damian Mikołajczyk, Miłosz Wąs

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych

od 50PLN

Zadaj pytanie

20PLN

Budowa hal

Pamiątka A4

20,00 zł PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Prowadzenie kadr i płac dla firm

od 50PLN