fot. archiwum

O dużym pechu może mówić lekkoatleta Eryk Kołodziejczak reprezentujący# LUKS Start Nakło. W sobotę, 12 września, jeszcze kilka minut przed zakończeniem turnieju rzutu oszczepem był mistrzem Polski U20 w tej konkurencji. Niestety, w ostatniej serii rzutów złoto odebrał mu najgroźniejszy w tym dniu rywal – Marek Mucha. Kołodziejczakowi pozostał więc na otarcie łez tylko (i aż) srebrny medal.

W Radomiu trwają 74. Mistrzostwa Polski U20 w Lekkiej Atletyce. Startowała w nich także skromna ekipa Startu Nakło, ale kibice wiązali z nią dużą nadzieję, gdyż był w niej Kołodziejczak (rocznik 2002), jeden z głównych faworytów do złotego medalu w rzucie oszczepem. Finał tej konkurencji odbył się w drugim dniu mistrzostw – w sobotę.

Do finału awansowało 12 zawodników z najlepszymi wynikami z eliminacji. Zawodnicy z tzw. ścisłego finału mieli do wykonania sześć prób Od początku Kołodziejczak (jego rekord życiowy to 72,02 m) spisywał się na miarę swoich możliwości, w każdej serii rzucał regularnie pod 70. metr. Już w I serii wynikiem 67,95 m objął prowadzenie. W kolejnych próbach rzucał jeszcze dalej. Tymczasem jego najgroźniejszy rywal – Mucha (jego rekord życiowy to 71,57 m) po I serii z wynikiem 66,42 zajmował II miejsce i aż do VI serii rzucał jeszcze bliżej. W V serii Kołodziejczak rzucił 70,40 m i miał aż 4 metry przewagi nad Muchą (rocznik 2001)! Wszystko więc wskazywało na to, że zawodnik z nakielskiego klubu zostanie mistrzem Polski. Kibice obserwujący transmisję zawodów czekali więc na VI, ostatnią serię rzutów. Kołodziejczak miał ten komfort psychiczny, że Mucha rzucał tuż przed nim i oszczepnik ze Startu mógł w razie czego jeszcze go przerzucić. I właśnie decydująca seria rzutów była pełna dramaturgii. Mucha rzucił bowiem w niej 70,45 m (najlepszy wynik w sezonie – SB), więc... o 5 cm przerzucił Kołodziejczaka! Co to jest 5 cm przy rzutach na odległość 70 m? Chwile potem Kołodziejczak kończył turniej. Stanął przed dużą presją psychiczną. Rozbieg i tzw. przeskok (czyli przeniesienie ciężaru ciała w celu wyhamowania przed linią kończącą rozbieg – jej przekroczenie oznacza nieważność próby) w jego wykonaniu były poprawne. Oszczep poszybował gdzieś blisko 70 metrów. Oczywiście zawodnik wykonujący próbę w tej chwili nie potrafi ocenić, jak daleko rzucił. Pełen obaw Kołodziejczak podszedł więc do stolika sędziowskiego, gdzie usłyszał, jaki wynik uzyskał. Przyjął to z lekkim uśmiechem niedowierzania. Jego wynik to 68,18 m, czyli za mało na zdobycie mistrzostwa. Tak więc Nakłu nie udało się obronić indywidualnego mistrzostwa Polski U20 w rzucie oszczepem. Przypomnijmy, że mistrzem Polski w 2019 roku został z wynikiem 71,80 m inny zawodnik LUKS-u Start Nakło – Dawid Wegner (drugi był wtedy Mucha z wynikiem 71,57 m).

Nowym mistrzem Polski do 20 lat został więc w sobotę Mucha z AZS KU Politechniki Opolskiej – 70, 45 m. Drugie miejsce zdobył Kołodziejczak – 70,40 m, a trzeci był Dominik Stępień z MLKS-u Nadwiślanin Chełmno – 61,33 m.
Dla zainteresowanych podajemy kolejne próby Kołodziejczaka w finale: 67,95 m; 69,48 m; 68,74 m; 69,82 m; 70,40 m; 68,18 m.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Szkolenie okresowe pracowników

49PLN

Budowa magazynów

Szkolenie z HACCP

59PLN

Pomoc przy kontroli ZUS

od 50PLN

Szkolenia bhp wstępne

od 30PLN

Instrukcja bezpieczeństwa pożarowego

od 500PLN

Sporządzanie listy płac

od 50PLN

Ramki ślubne

39,90 zł PLN