fot. pow.

Za nami kolejny dzień Trafionych Ferii, dzień wypełniony do maksimum wiedzą, współzawodnictwem oraz działaniem pod presją.

Dzień zaczął się od zbiórki i omówienia dzisiejszych zadań. Po dołączeniu nowych kolegów i koleżanek i przydzieleniu ich do drużyn Marka, Zuzy i Julki zaczęła się rywalizacja. Każdy z uczestników Trafionych Ferii stawał się dowódca drużyny i pod okiem pozostałych był oceniany z poprawności wydawania komend w tym przypadku 12 osobowej drużynie kadetów Oddziału Przygotowania Wojskowego i Edukacji Wojskowej w czasie musztry. Poziom był bardzo zróżnicowany, a mimo wszystko dość wysoki. Były osoby o naprawdę rokującym rozwoju gdyby swoją przyszłość chciały związać z mundurem. W czasie kiedy trwały zmagania z musztry drużyna Zuzy pod okiem majora Witolda Błasiaka wieloletniego przyjaciela ZS Szubin przygotowywała system antenowy z zakresu fal krótkich i fal ultrakrótkich. Było to swoiste niepowtarzalne doświadczenie gdyż własnoręcznie stawiali maszty na terenie szkoły aby móc jutro nawiązać łączność z innymi stacjami. Major Witold Błasiak w przerwie miedzy poszczególnymi konkurencjami przestawił także przedmioty codziennego użytku o wartości poznawczej i estetycznej które nie wymagają nakładów finansowych a dziś tak rzadko zbieranych czy kolekcjonowanych.

Wśród bogatej kolekcji można było zobaczyć takie rzeczy jak:
- breloczki do kluczy,
- karty telefoniczne,
- pocztówki i karty Świąteczne,
- monety okolicznościowe i wiele innych naprawdę ciekawych rzeczy.
Mjr. Witold Błasiak od lat najmłodszych marzył o lataniu, marzenie to zrealizował wyszkolenie szybowcowe czy tez spadochronowe nadało bieg i drogę ku ,,Szkole Orląt’’ w Dęblinie. Ukończony kurs nawigatora i kontrolera ruchu lotniczego stał się pasją która kreowała jego karierę zawodową. Do dziś zaraża młodzież łącznością radiową która kiedyś może naprawdę być bardziej przydatna niż dzisiejsze środki komunikacji. Wracając do zajęć jutro czyli w czwartek będziemy nawiązywać łączności z całym Światem a jak przeczytacie jutro. Dzisiejsze zmagania które były niby proste jak dla uczestników ferii z rozkładania i składania broni były utrudnione przez kadetów którzy działając presją słowną podczas składania broni utrudniali uczestnikom tą czynność. Jednak czasy niektórych były nagradzane naprawdę gromkimi oklaskami, czas 29 s rozłożenie i złożenie karabinu szkoleniowego robi wrażenie nawet na kadetach pomimo presji jaka wywierali, aby utrudnić i przybliżyć zachowanie się w takich sytuacjach.

W ramach pierwszej pomocy uczestnicy Trafionych Ferii doskonalili umiejętności w zakresie RKO oraz czynności ratownicze w sytuacji zadławienia u niemowlęcia. Część ósmoklasistów ćwiczyła zakładanie opatrunku stabilizującego ciało obce w skórze.

Dziś wiedzą podczas zajęć dzielili się: Izabela Bodnar, Piotr Jamróg i zaproszony gość- przyjaciel szkoły – mjr r. Witold Błasiak.
Kadeci, którzy zabezpieczali zajęcia: Klasa 3 TA Jakub Konieczny, Jakub Komorowski, Klasa III TB Dominika Hejnicka, Anna Pęczek, Martyna Popielarz, Tobiasz Nowicki, Patryk Wojtczak, Klasa II OPW Sara Sitterlee, Szymon Rybarczyk, Piotr Zieliński, Klasa I OPW Marta Witkowska, Wiktoria Formella, Oliwia Janowska, Hubert Gwit, Kamil Napierała, Wiktor Dominiak, Filip Bartkowiak, Oskar Kula.

Czas zdaje się coraz szybciej płynąć każdego dnia zmagań, trudno jest opisać emocje uczestników dlatego też zapraszamy abyście sami ocenili i zobaczyli nasze Trafione Ferie. Jutro dzień strzelnic i łączności zatem zapraszamy oceńcie sami.

Materiał: Alicja Jaśkowiak

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Galeria

Powrót Drukuj