Dziś mamy 26 października 2024, sobota, imieniny obchodzą:

20 października 2024

"Prośba o rychłą kanonizację". Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski

fot. Wiesław Kajdasz

fot. Wiesław Kajdasz

„Błogosławiony ksiądz Jerzy to przede wszystkim święty kapłan, święty ksiądz” #– mówił abp Wojciech Polak, dodając, że męczennik radykalnie upodobnił się do Chrystusa.

Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w bydgoskim Sanktuarium Nowych Męczenników, skąd 19 października 1984 roku, ks. Jerzy Popiełuszko wyruszył w swoją ostatnią drogę. – Błogosławiony Stefan Kardynał Wyszyński, powołując tę parafię prawie pięćdziesiąt lat temu, 15 sierpnia 1976 roku, z pewnością nie przewidywał, że w jej bogate półwiecze istnienia wpiszą się także te wydarzenia, które dziś wspominamy. Wydarzenia, które jeszcze raz wszystkim dobitnie przypomną, że świadectwo męczenników jest wciąż żywe, co więcej – nadal obecne w historii i dziejach Kościoła w Polsce – powiedział metropolita gnieźnieński.

Uzasadniając wówczas nadany tytuł kościoła na bydgoskich Wyżynach – jak dodał abp Wojciech Polak – błogosławiony Prymas Tysiąclecia podkreślał hołd, jaki należy się bohaterskim bydgoskim męczennikom czasów II wojny światowej i wszystkim ofiarom męczeństwa narodu polskiego. W swej jakże proroczej wizji przestrzegał wtedy przed nienawiścią, która pociągnęła tyle ofiar w przeszłości i która, niestety, w świecie się odradza i również dziś przybiera różne formy. – Nie trzeba było długo czekać. Słowa te wypełniły się z całą mocą. Nie minęła bowiem nawet dekada, gdy właśnie ta bydgoska świątynia stała się dosłownie początkiem męczeńskiej drogi ks. Jerzego Popiełuszki. Jak wszyscy dobrze wiemy i wciąż pamiętamy, wieczorem 19 października 1984 roku, po modlitwie w tym kościele, duszpasterz ludzi pracy i kapelan „Solidarności” w drodze powrotnej z Bydgoszczy do Warszawy został bestialsko zamordowany przez Służbę Bezpieczeństwa komunistycznej Polski – powiedział.

Jak dodał Prymas Polski, został zabity z nienawiści, bo żył Ewangelią, bo głosił prawdę, bo upominał się o sprawiedliwość i prawdę, o godność i wolność każdego człowieka. Po „udrękach” – jak wskazywał dziś prorok Izajasz – i On „ujrzał światło i nim się nasycił” Jego świadectwo jest przecież prawdziwym zwycięstwem – zaznaczył.

Co dzisiaj może nam powiedzieć ks. Jerzy? Jakie przesłanie wynika dla nas z jego życia? Czy możemy go ograniczyć jedynie – jak chcą niektórzy – do roli bohatera antykomunistycznej walki o wolność naszej Ojczyzny? Czy jednak jesteśmy w stanie w jego posłudze dostrzec znacznie więcej? – to pytania, jakie przed zebranymi i odbiorcami transmisji postawił Prymas Polski. – Błogosławiony ksiądz Jerzy to przede wszystkim święty kapłan, święty ksiądz, w którego kapłańskim życiu jakże dosłownie wypełniły się słowa z dzisiejszej Ewangelii o „służbie i dawaniu życia”. Bezinteresownie służył i dawał swe życie – mówił abp Wojciech Polak.

Dalej przypomniał, że ks. Jerzy na swoim obrazku prymicyjnym powtórzył słowa z Ewangelii wg św. Łukasza: „Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc”. – Jego zaangażowanie w posługę na rzecz ludzi pracy wynikało nie tylko i nie jedynie z patriotycznego obowiązku, ale przede wszystkim z tego głębokiego przekonania, że potrzebują oni jego pasterskiej opieki. Że właśnie w tym środowisku najwięcej jest zbolałych serc, których rany trzeba uleczyć. Ta sama miłość do Chrystus dawała mu siły do upominania się o sprawiedliwość i uczciwość w życiu publicznym i do tego, by zdecydowanie i odważne stawać w obronie prześladowanych – powiedział metropolita gnieźnieński, dodając, że jego pasterska miłość przemieniła i nawróciła wiele ludzkich serc.

Arcybiskup Wojciech Polak przywołał papieża Franciszka, który komentując odczytaną przed chwilą w kościele Ewangelię zapytał: „w jaki sposób możemy pójść w tym samym kierunku, co Jezus, jak możemy przejść od wynoszenia się do zanurzania się, od tej światowej mentalności prestiżu do chrześcijańskiej mentalności służby? Po czym sam na to pytanie odpowiedział: Trudno jest iść przez to samemu, żeby nie rzec, że jest to niemożliwe, ale mamy w sobie siłę, która nam pomaga. Chodzi o chrzest, o zanurzenie w Jezusie, które już otrzymaliśmy przez łaskę i które kieruje nami, popycha nas do naśladowania Go, nie szukania własnej korzyści, lecz oddania się na Jego służbę”.

Księdzu Jerzemu, o czym – jak podkreślił Prymas Polski – jest głęboko przekonany, nie zależało na budowaniu królestwa na ziemi, nie zależało mu na byciu liderem ruchu politycznego, ale na byciu blisko tych utrudzonych i strapionych, na promowaniu prawdziwej wizji człowieka. – Jego głęboka miłość do Polski wynikała właśnie z takiego przekonania, że jedynie wolna Ojczyzna może zagwarantować właściwe poszanowanie godności każdego człowieka. W czasie pamiętnego różańca, tutaj, przed czterdziestu lat sam mówił, że musimy „zachować godność człowieka, aby dobro mogło wzrastać i w ten sposób pokonać zło. Musimy pozostać wewnętrznie wolni także wtedy, gdy okoliczności zewnętrzne są pozbawione wolności. W każdej sytuacji historycznej musimy być sobą” – cytował męczennika za wiarę.

Według abp. Wojciecha Polaka szczególnie w tej bydgoskiej świątyni, bł. ks. Jerzy Popiełuszko uczy jeszcze jednego, pokazując zarazem, co jest prawdziwą siłą człowieka. – Dziś mówi do nas słowami swoistego testamentu: „Módlmy się, abyśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”. – Jak bardzo przejmujące stało się to wezwanie w kontekście tego wszystkiego, co wydarzyło się kilka godzin później. Ten testament wpisany jest niejako w mury tej świątyni, która – jak wskazywał wcześniej bł. Stefan Kardynał Wyszyński powołując tę parafię do istnienia – „ma być najwspanialszą uczelnią miłości Boga i bliźnich”. Wypełniając zatem ten testament prośmy, by nienawiść nigdy nie zaślepiła naszych serc i umysłów. Byśmy także dziś, po czterdziestu latach od tej męczeńskiej śmierci, uczyli się żyć w miłości i przebaczeniu. Byśmy i my nie dali się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężać – powiedział.

Błogosławiony Jerzy – jak mówił abp Polak – choć doświadczył nieludzkiego cierpienia i trudnej do opisania brutalności, po udrękach ujrzał światło, którym Bóg go nasycił. – Cieszmy się, że dziś jako błogosławiony towarzyszy nam w drodze. Jak powiedział o nim kiedyś Benedykt XVI, to „miłość do Serca Chrystusa przywiodła go do oddania życia, a jego świadectwo było zasiewem nowej wiosny w Kościele i społeczeństwie”. Dziękujmy więc Bogu, że dał nam tak odważnego świadka i patrona! Dziękujmy za to wszystko, co z tej męczeńskiej krwi wyrosło. Prośmy o wiarę i odwagę dla nas, szczególnie dziś, w kolejną niedzielę misyjną – zakończył Prymas Polski.

Przy ołtarzy modlili się: abp nominat Wiesław Śmigiel, bp Krzysztof Włodarczyk, bp Jan Tyrawa, bp Radosław Orchowicz, bp Józef Szamocki, bp Wiesław Mering, przeor Jasnej Góry – o. Samuel Pacholski OSPPE kapłani, a wśród nich koncelebrujący wówczas Najświętszą Ofiarę z ks. Popiełuszką – ks. dr Henryk Jankowski. Byli przedstawiciele władz różnych szczebli, stowarzyszeń i ruchów katolickich oraz wierni.

Wszyscy prosili o rychłą kanonizację dla błogosławionego męczennika z Polski. – Przed czterdziestu laty z tej świątyni wyruszył na męczeński szlak ks. Jerzy Popiełuszko, dziś błogosławiony męczennik za wiarę. Gromadzimy się na niedzielnej Eucharystii przy jego relikwiach, wsłuchujemy w jego przesłanie i prosimy o orędownictwo przed Bogiem, aby nasza wiara była coraz bardziej dojrzała – mówił proboszcz i kustosz Sanktuarium Nowych Męczenników, ks. prałat Józef Kubalewski. – Przeżywaliśmy niezwykłe triduum modlitewne, dotykając miejsc, gdzie ostatnią drogę męczeńską przeszedł bł. Jerzy Popiełuszko – mówił biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk, nawiązując do Włocławka, Górska oraz Bydgoszczy. - I dzisiaj w tym miejscu – w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników – nie można było inaczej zakończyć. Tu, gdzie było jego ostatnie publiczne wystąpienie, modlitwa, rozważania tajemnic bolesnych i przygotowanie w ostatnią drogę, oddania życia za prawdę, za wiarę – dodał bp Włodarczyk.

Msza św. sprawowana była w kielichu, jakiego czterdzieści lat temu użył podczas swojej ostatniej Najświętszej Ofiary ks. Jerzy Popiełuszko. W procesji z darami – Marian Włazik, pełniący od początku służbę przy grobie kapłana na warszawskim Żoliborzu – przyniósł krzyż z fragmentem trumny bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Materiał: Marcin Jarzembowski / Diecezja Bydgoska

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Oceń artykuł: 7 3

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia
Szkolenie z HACCP
80PLN
KOBIZE
500PLN
Zezwolenie na przetwarzanie odpadów
od 2000PLN
Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej
79PLN
Ewidencja odpadów BDO (pakiet mini)
2400 zł / rokPLN
Korzystanie ze środowiska
500PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów
0

Operacja pk. "Feniks". Wysiłek żołnierzy i potężna operacja logistyczna

Trwająca od 23 września operacja pk. Feniks to wysiłek #żołnierzy, ale również potężna operacja logistyczna. Żołnierz najedzony, wypoczęty i zaopatrzony w suchy, czysty mundur to żołnierz skuteczny. Właśnie dlatego logistycy przyjeżdżają pierwsi i po zakończeniu operacji wyjadą ostatni. Jest to wspólny wysiłek 5 rodzajów Sił Zbrojnych RP.

(czytaj więcej)
0

Światowy Dzień Walki z Otyłością. Wystarczy zmiana nawyków

Ponad połowa Polaków powyżej #15 r.ż. ma nadwagę. Prawie co czwarty jest otyły. Każdy z nich ryzykuje rozwój nadciśnienia, cukrzycy typu 2 i wielu innych schorzeń. Otyłość przyczynia się też do pogorszenia jakości i skrócenia długości życia.

(czytaj więcej)
0

Cyberzagrożenia w pracy zdalnej. O czym należy pamiętać?

Praca zdalna to dziś bardzo cenione rozwiązanie# na rynku pracy. Pozwala na większą elastyczność, oszczędza czas spędzany na dojazdach oraz sprzyja równowadze między życiem zawodowym a prywatnym. Jednak wraz z tymi korzyściami wzrasta także ryzyko cyberzagrożeń, które mogą zagrażać bezpieczeństwu firmowych danych. Z okazji Miesiąca Cyberbezpieczeństwa Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że praca zdalna, choć wygodna i popularna, niesie za sobą ryzyko cyberataków.

(czytaj więcej)
0

Cmentarze w naszym województwie. Większość zlokalizowana jest na wsiach

Według stanu na 31 grudnia 2023 r. w województwie kujawsko-pomorskim# znajdowało się 1179 cmentarzy o łącznej powierzchni 965,9 ha. W miastach zlokalizowanych było 175 cmentarzy o powierzchni 468,0 ha, natomiast na wsiach znajdowały się 1004 cmentarze o powierzchni 497,9 ha.

(czytaj więcej)